Dziś, w hałaśliwym świecie, stopery do uszu stanowią nieocenione wsparcie. To dzięki nim możemy chronić słuch w trudnych warunkach pracy, a także odczuwać pełen komfort w trakcie snu. Te niewielkie gadżety pomagają wytrzymać wysokie natężenia dźwięku, jednocześnie nie wpływając negatywnie na zdrowie. Wydawać by się mogło, że tak przydatny gadżet towarzyszył nam od zawsze, choć to nie prawda! Sprawdzimy dziś, kiedy dokładnie powstały stopery…

Gdy na świecie pojawił się hałas…

Wyobraźmy sobie nasz kraj pod koniec XVIII wieku: brak maszyn, pojazdów, pociągów, młotów pneumatycznych – cisza i spokój. Faktycznie przed wynalezieniem znanych nam dziś urządzeń poziom hałasu był zdecydowanie niższy. W wieku rewolucji przemysłowej wszystko się zmieniło, a coraz częstsze przypadki głuchoty wśród pracowników skłoniły naukowców do poszukiwania rozwiązania…

Nie każdy wie, że pierwsze profesjonalne zatyczki do uszu pojawiły się w sprzedaży za sprawą chemika i farmaceuty pochodzącego ze Śląska. W 1901 roku Maximilian Negwer otworzył w Berlinie aptekę, a następnie firmę zajmującą się dystrybucją artykułów farmaceutycznych i kosmetycznych. Szybko zainteresował się zagadnieniami ochrony słuchu i zaczął eksperymentować z łojem, woskiem i innymi materiałami, które potencjalnie pomagały wygłuszyć hałas.

Farmaceuta wprowadził na rynek pierwszą linię zatyczek pod nazwą “Ohropax”, które już w 1908 roku trafiły do sprzedaży. Firma prowadzona przez wnuka założyciela działa do dziś, produkując rocznie ponad 20 milionów stoperów.

Zatyczki piankowe powstały z przypadku…

Znane nam dziś stopery zostały wynalezione nieco później, bo w latach 60. XX wieku. Ich odkrycie związane było z projektami badawczymi przeprowadzanymi przez National Research Corporation.

Tak jak duża część wynalazków, piankowe stopery po części zostały odkryte wskutek przypadku. Zespół kierowany przez chemika Rossa Gardnera prowadził testy nad nowym materiałem do fugi uszczelniającej. Badania wykazały odkrycie substancji o niezwykłych właściwościach absorpcji energii, którą po ulepszeniu wykorzystano do produkcji pierwszych stoperów piankowych.

Początkowo odbiorcy nie byli przekonani…

Pierwsze zatyczki, choć miały świetne parametry nie cieszyły się sporym uznaniem. Klienci sceptycznie podchodzili do niewielkiej pianki, twierdząc, że takie rozwiązanie będzie nieskuteczne. Gardner postanowił więc przeprowadzić eksperyment…

Zaprosił kilku przedstawicieli firm dystrybucyjnych do zamkniętego pomieszczenia i poprosił ich by założyli stopery. Po upewnieniu się, że wszyscy z pokoju wciąż słyszą jego głos, chemik zaczął uderzać młotem w stalową blachę. Uczestnicy wciąż słyszeli odgłosy, jednak gdy Garden kazał wyciągnąć stopery, wszyscy poderwali się z miejsc zaskoczeni poziomem hałasu. Po tym wydarzeniu piankowe zatyczki stopniowo zdobywały coraz większe uznanie, a dziś są powszechne niemal na całym świecie…